„Przez tysiące lat sztuka wojenna dzieliła się na strategię oraz taktykę. Strategia (od greckich słów stratos – „armia” i agein – „przywództwo”) zajmowała się doprowadzeniem armii na pole bitwy, zajęcia tam optymalnej pozycji i osiągnięcia celu wojny. Taktyka (od greckiego słowa tassein oznaczającego układanie) dbała o takie ułożenie szyku bitewnego, aby zrealizować cel bitwy. (Gdy w XX wieku państwa były w stanie wystawić wiele armii, których działanie wzajemnie na siebie wpływało, pojawił się trzeci termin opisujący działanie pomiędzy strategią i taktyką „sztuka operacyjna”)1.
Pamiętać należy, że taktyka jest częścią strategii jest jej podporządkowana i służy jej celom. Na współczesnym polu walki szyk bojowy nie stanowi fundamentu osiągnięcia sukcesu taktycznego, taktyczno – techniczne nowych środków pola walki otworzyły nowe możliwości organizacji szyków bitewnych zarówno w obronie jak i natarciu. Natomiast większego znaczenia nabrały czynnik przygotowania odporności psycho – fizycznej pojedynczego żołnierza, stanowiąc moim zdaniem podstawowy fundament sukcesu taktycznego.
Można śmiało stwierdzić, że na współczesnym polu walki wyposażenie w nowoczesne środki pola walki będą jednym z fundamentów uzyskania powodzenia w bitwie. Zasadniczym jednak fundamentem jest człowiek, bowiem niema doskonalszego urządzenia technicznego od mózgu ludzkiego.
Zatem, warto poznać przynajmniej w zarysie znaczenie broni psychotronicznej.
Historia powstania badań nad bronią psychologiczną i psychotroniczną w Rosji
„Mędrcy mówią, że kto ma wrogów, powinien rozprawić się z nimi – czy to przy użyciu siły, czy też dyplomacji.”
Kryszna
W tej sentencji, zawarta jest istota uzyskiwania inicjatywy strategicznej w każdych działaniach wojennych. Dyplomacja w uproszczeniu to nic innego jak oszukanie człowieka jego zniewolenie oraz pozbawienie woli walki, czyli doprowadzenie go do sytuacji zobojętnienia i poddania się na otaczającą rzeczywistość i to jest strategicznym celem wygrania wojny.
Natomiast czas realizacji, to nic innego jak uzyskiwanie przewagi taktycznej w celu uzyskania inicjatywy operacyjnej.
Walka psychotroniczna polega na zastosowaniu takich środków oddziaływania na człowieka (mózg) by załamać jego wolę, by w sposób nieświadomy dla siebie uznał swoją porażkę z jednoczesną niemożliwością stawiania dalszego oporu i podporządkował się woli zwycięscy.
Badania nad tego typu bronią mają swój początek w latach 20 XX wieku w Rosji, pierwszy ludowy komisarz oświaty Anatolij Łunaczarski powołuje Rosyjski Komitet Badań Psychologicznych zadaniem, którego było badanie możliwości manipulowania ludźmi. Znaczącą rolę odegrali naukowcy pracujący w placówkach w Moskwie i Leningradzie: prof. Leonid Wasiliew, Aleksander Barczenko, Bernard Kaziński, Władimir Biechtieriew, ten ostatni zajmował się analizą zjawiska masowych halucynacji oraz stanów hipnozy występujących u ludów Północy Rosji czyli syndromu tzw. „arktycznej psychozy”. Nad kontynuacją badań znaczącą rolę odegrał biolog Aleksander Barczenko, któremu powierzono stworzenie Laboratorium Neurogenetyki w ramach Moskiewskiego Instytutu Energetyki, nad projektem mecenat objął sam Feliks Dzierżyński. Barczenko będąc szefem odcinka naukowego zajął się wykorzystaniem telepatii do zdobywania cennych informacji dla wywiadu. Jednocześnie prowadził badania nad umiejętnościami kontaktowania się pozazmysłowego, dzięki którym można by przekazywać rozkazy żołnierzom na polu walki.
Barczenko we współpracy z Biechtieriewem, próbowali skonstruować hełm telepatyczny (konstrukcję ze stopów kilku metali), miał on umożliwić komunikację pomiędzy ludźmi nie posiadających zdolności parapsychicznych. Prace obydwu naukowców brutalnie przerwały komunistyczne służby. Jako pierwszy w 1928 r. został otruty Biechtieriew. Barczenko zginął w trakcie stalinowskich czystek 10 lat później.
W latach 30 XX wieku pojawili się jednak inni badacze ludzkiego mózgu Leonid Wasiliew i Bernard Kaziński, mający przyczynić się do stworzenia broni psychotronicznej chcieli udowodnić, że do łączności telepatycznej może dojść za pośrednictwem fal elektromagnetycznych. rzekomo potwierdzili w swych eksperymentach, że to możliwe, nawet pomimo występowania fizycznych barier.
W Rosji powstało szereg tajnych programów wojskowych związanych z masowym wpływaniem na ludzkie umysły za pomocą takich zjawisk jak: telepatia, telekineza czy jasnowidzenie. Po zakończeniu drugiej wojny światowej proces badań nad wykorzystaniem broni psychotronicznej był kontynuowany oraz przystąpiono do badań nad technologią elektromagnetyczną dla użytku militarnego.
Potwierdzeniem o zaawansowanych eksperymentach z bronią psychotroniczną dostarczył w 1954 roku dr Mikołaj Kokow radziecki oficer KGB, który uciekł na zachód.
Na początku lat 90-tych były w sprzedaży partie generatorów do walki ze szczurami i termitami. Wspomniany generator promieniował sygnałami przerażenia i niepokoju, które odbierane przez mózgi gryzoni powodowały u nich przerażenie i uciekały.
W 1988 roku Rostowski instytut wspólnie z innymi zakończył próby najnowszej generacji psychotronowego generatora. Nowa broń mogła skutecznie tłumić ludzką wolę narzucając inną. Ten pogląd, lansowany od początku ostatniej dekady XX w., odnosił się do wykorzystania nowoczesnych technologii informacyjnych, dowodzenia, wywiadu,1 środków rażenia oraz koncepcji działań taktycznych, operacyjnych i strategicznych, dzięki którym było możliwe prowadzenie błyskawicznych operacji połączonych przez wszystkie rodzaje sił zbrojnych, a także wykonywanie uderzeń w każdym miejscu pola walki, o dowolnej porze dnia i nocy oraz w dowolnych warunkach terenowych i atmosferycznych.
W ostatnich czasach przez Rosję przetoczyła się fala samobójstw u młodzieży. Nie wykluczone, że jest to powiązane z pracą psychogeneratorów, przecież ludzki mózg nie tylko promieniuje falami elektromagnetycznymi pracując jak odbiornik. Jeżeli zostaną przesłane myśli o samobójstwie konkretnym grupom społecznym na przykład dzieciom, które jak wiadomo są łatwo podatne na sugestię, efektem będą właśnie masowe samobójstwa.
Opracowaniami w dziedzinie psychotroniki zawsze interesowały się służby specjalne. Psychogeneratory wykorzystywane są najczęściej w czasie wyborów, masowych wieców, mitingów. Wręcz nieprawdopodobne możliwości kierowania masami dają psychogeneratory zainstalowane na satelicie. W ten sposób można oddziaływać na duże terytoria i podporządkować miliony ludzi.
Prawdopodobne wartości użytkowe sztucznych pól elektromagnetycznych mieszczą się w szerokiej skali możliwości i mogą być zastosowane w wielu sytuacjach militarnych i quasi-militarnych. W skład niektórych z tych potencjalnych zastosowań wchodzą: postępowanie wobec grup terrorystycznych, kontrola tłumu, kontrola naruszania bezpieczeństwa w ośrodkach wojskowych i techniki przeciwpiechotne wojny taktycznej. We wszystkich tych przypadkach systemy elektromagnetyczne byłyby użyte do wytworzenia zakłóceń psychologicznych średniego i ciężkiego stopnia, zakłóceń spostrzegawczości lub dezorientacji.
W 2007 roku istnienie broni psychotronicznej potwierdził generał FSB Borys Ratnikow Jego zdaniem możliwość wpływania za pomocą sił pozazmysłowych na duże grupy ludzi jest czymś, o czym marzy każda armia świata. Twierdził, że nie minie dziesięć lat, że broń psychotroniczna stanie się tak niebezpieczna jak atomowa lub jądrowa, dlatego iż z jej pomocą można kontrolować miliony ludzi.
Kolejny ślad tajnych eksperymentów Rosjan z bronią psychotroniczną pojawił się w 2012 roku w wypowiedzi ówczesnego szefa resortu obrony Federacji Rosyjskiej Anatolija Serdiukowa. Przyznał on, że Rosjanie pracują nad bronią, która – cytat – „ma u ofiar wywołać zabójczy ból i uzyskać częściową kontrolę nad ich umysłami”. Jego wypowiedź zaszokowała zachodnich ekspertów, a amerykańskie i brytyjskie media nazwały to rosyjskim projektem „zombie gun” (tłum. broń zombie). Taka broń miała działać za pomocą fal elektromagnetycznych na ludzi przebywających na określonym terenie (na przykład na wrogi oddział żołnierzy). W ten sposób chciano doprowadzać do nagłego wybuchu paniki lub zbiorowej apatii, a zaatakowani tą bronią ludzie niczym filmowe „zombie” byliby niezdolni do jakiejkolwiek reakcji.
Na początku 2016 roku w ambasadzie USA na Kubie pojawiła się „dziwna epidemia” wśród jej pracowników. Nagle kilkadziesiąt osób zaczęło odczuwać w tym samym momencie bóle i zawroty głowy, nudności, problemy ze snem, słuchem i pamięcią, a u niektórych z nich wystąpiła nawet chwilowa utrata przytomności. Amerykanie natychmiast rozpoczęli śledztwo i w jego trakcie natrafili na ciekawy szczegół. Wszyscy pracownicy opowiadali, że tajemnicze kłopoty ze zdrowiem rozpoczęły się od czasu, kiedy w gmachu ambasady zaczęli słyszeć dziwny, przeszywający dźwięk. Kiedy się pojawiał mieli wrażenie, że powietrze wokół zaczyna wibrować. Niektórzy nagrali dziwny dźwięk przy pomocy telefonów komórkowych. 21 pracowników ambasady powróciło do Stanów Zjednoczonych i przeszło badania lekarskie, które potwierdziły ich relacje. Gmach ambasady natychmiast zamknięto, a w mediach pojawiły się informacje, że jednym z powodem miało być użycie broni psychotronicznej wobec jej pracowników. Broni, która oficjalnie nie istnieje.
Czy kiedyś poznamy działanie tajemniczego „zombie gun” Kremla? Niewykluczone. „Rozwój broni opartej na odkryciach w dziedzinie fizyki, takiej jak broń wiązkowa, broń geofizyczna, broń genetyczna czy broń psychofizyczna i podobne, to część państwowego programu zamówień zbrojeniowych, przeznaczonego do realizacji na lata 2011–2020” – wyjaśnił dziennikarzowi „Kommiersanta” Serdiukow w 2012 r.1
Istnienia broni psychotronicznych generalnie się nie ukrywa, ale po prostu się z nimi nie afiszuje. W 2010 roku prezydent Federacji Rosyjskiej przyjął doktrynę wojenną, która stwierdza: „W przyszłych wojnach będą szeroko stosowane nie tylko bronie konwencjonalne, ale również wysoko zaawansowane technicznie, takie jak lasery, bronie elektromagnetyczne i infradźwiękowe”. W 2012 roku w swoim przedwyborczym artykule Władimir Putin napisał, że większe znaczenie w określaniu charakteru walki będą miały bronie opierające się na nowych zasadach.2
Podobne przykłady można mnożyć. I choć wszystko brzmi jak fabuła sensacyjnej powieści pozostaje całkiem realne. Władimir Putin i krąg jego współpracowników od wielu lat straszy użyciem broni psychotronicznej.
Znalazło to odzwierciedlenie w doktrynie wojennej federacji rosyjskiej z dnia 26 grudnia 2014 roku, gdzie jednym z głównych zewnętrznych niebezpieczeństw wojennych jest „wykorzystywanie technologii informacyjnych i komunikacyjnych w celach wojskowo-politycznych do prowadzenia działań sprzecznych z prawem międzynarodowym, skierowanych przeciwko suwerenności, niezawisłości politycznej, integralności terytorialnej państw oraz stanowiących zagrożenie dla międzynarodowego pokoju, bezpieczeństwa, stabilności globalnej i regionalnej”.
Wskazane w założeniach doktryny tendencje zbrojeniowe wskazują, że przyszłość może przynieść totalnie nowe bronie niszczenia na szeroką skalę. Do takich rodzajów uzbrojenia mogą zaliczać się bronie klimatologiczne, nowe urządzenia elektroniczne emitujące promieniowanie silnej energii oraz mechanizmy kontroli umysłu. To, czy te bronie mogą i powinny być rozwijane, może stać się przedmiotem debaty w najbliższych latach.
O istnieniu psychotronicznych broni za pomocą, których można kierować ludzką psychiką napisano tysiące artykułów. Ich wpływu na ludzi nie można zobaczyć, tak jak nie można zobaczyć fal radiowych. Jednak nieprawdopodobny postęp w dziedzinie nauki i technologii, a w szczególności postęp nad badaniem ludzkiego mózgu, a przede wszystkim badań prowadzonych nad wpływem oddziaływania na ludzki mózg za pomocą wszelkiego rodzaju promieniowania. Celem tego typu działań jest dążność do dominacji nad całym światem.
W ostatnich latach następuje szybki rozwój AI (sztuczna inteligencja), prawdopodobnie trwa wyścig pomiędzy mocarstwami, kto pierwszy ogarnie tą nową technologię i zaprzęgnie ją do prowadzenia coraz bardziej wyrafinowanych działań wojennych?
W dzisiejszej dobie jedno mocarstwo dąży do zdobycia globalnej władzy (w tych działaniach nie ma inicjatywy polegającej na podzieleniu się tą władzą z innymi graczami światowej ligi UE, Rosji, Chin, Indii, Japonii ???), powstają różnorodne kombinacje, knowania, machlojki mające jeden cel – władza.
Układy funkcjonują wszędzie, a już zwłaszcza w państwach ogarniętych chaosem; gdzie zazwyczaj tworzą się pod parasolem rządów, a szybkość powstawania tych układów jest ściśle zależna od rodzaju sprawowanych rządów – demokratyczne, totalitarne – centralnie sterowany układ oparty na modelu autorytarnym, etatystycznym i sceptycznym, w odniesieniu do wszelkiego rodzaju organizacji ponadnarodowych gwarantujących demokrację, rynku uwolnionego od patologicznych regulacji, głębokiej integracji z innymi krajami. Wydobywanie ze strumienia rzeczywistości tego, co najbardziej bulwersujące – przypadki uwłaszczenia nomenklatury (nierzadkie wtedy, ale wcale nie dominujące), afery gospodarcze, przekręty prywatyzacyjne, wzrost przestępczości, niesprawność wymiaru sprawiedliwości, nadużycia służb specjalnych, urzędnicza korupcja Ubieranie tego w socjologiczno-prawniczy żargon, który sugerując naukową dyscyplinę. Finalna konstrukcja układu to „stolik do brydża”, przy którym zasiadają politycy, mafiosi, biznesmeni i funkcjonariusze służb. W większości dla przedstawicieli tych grup ulubioną bronią stosowaną w niszczeniu każdego, kto stanie na drodze to insynuacja, manipulacja, wręcz jawne kłamstwa.
Niewdzięczną pracą jest wnikanie w szczegóły między partyjnymi waśniami, przypomina to nurkowanie w szambie, jednak warto próbować ustalić prawdę, przynajmniej na tyle ile to jest możliwe. Warto jednak pamiętać, że „Walka z dronami będzie łatwiejsza niż odzyskanie informacyjnej suwerenności. Wielkie platformy społecznościowe, gdzie najbardziej szerzy się ruska dezinformacja, mają parasol Donalda Trumpa i wiedzą że mogą nie kiwnąć nawet palcem w tej sprawie, a włos z głowy im nie spadnie. Ba władze USA od miesięcy same wycofują się z własnych programów walki z dezinformacją w sieci. I tak znaleźliśmy się między ruskim młotem a amerykańskim kowadłem”.
Na podstawie:
-
Sun Wu, Sun Bin: Sztuka wojny Strategie, taktyki i fortele wojenne, wyd. SBM, Warszawa 2022, s. 235-236.
-
K. Dharma; Mahabharata, wyd. PURANA, wyd. trzecie, Wrocław 2014, ISBN 978-83-60170-11-3, s. 143.
-
M. Lekowski, Współczesna rewolucja w dziedzinie wojskowości. Analiza wybranych aspektów i cech charakterystycznych, „Bezpieczeństwo Narodowe” 2011, nr 19, s. 267.
-
R.O. Hundley, Past Revolutions, Future Transformations. What can the history of revolution in military affairs tell us about transforming the U.S. military?, Washington 2009, s. 9–10 https://www.focus.pl/artykul/eksperymenty 19.02.2020
-
Gierasimow podkreślał, że w wojnach przyszłości nastąpi dalsza robotyzacja pola walki, dlatego za niezbędne uznał prowadzenie prac badawczych nad wykorzystaniem sztucznej nteligencji w systemach bojowych. Zob. The Value of Science Is in the Foresight New Challenges Demand Rethinking the Forms and Methods of Carrying out Combat Operations General of the Army Valery Gerasimov, Chief of the General Staff of the Russian Federation Armed Forces, „Military Review” 2016, January–February, s. 26
-
Dariusz Ćwiklak; Drony i onuce, Newsweek, 38/2025 15-21.09.25, s.4.